środa, 19 października 2016

Podobno początki są trudne...

Podobno... ale kto nie ryzykuje nie wie co traci! Na początku wypadałoby się przedstawić - jestem Kiki, a właściwie to Kinga. Mam 21 lat, mieszkam w niewielkim mieście jakim jest Wągrowiec.
Aktualnie Matka, Żona i Fotograf.
Z racji tego, że zajmuje się dzieckiem i czasu mam coraz mniej, postanowiłam jeszcze bardziej ukrócić czas wolny i założyć bloga!
Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto będzie czytał moje posty, a żeby nie było nudno przygotowałam już dziś dwa testy.
Na pierwszy rzut leci:
Testować będę Kremowy Żel pod prysznic Isana Summer Feelings.
Jest to tani produkt, dostępny w drogeriach Rossmann. Żel ten dostaniemy już za 3 złote i 99 groszy.
Pojemność produktu to 300ml, więc jak na tę cenę naprawdę dużo!
Opakowanie jest poręczne, na pewno nie wyślizgnie się nam z rąk, a otwieranie na klik to świetne rozwiązanie. Ponadto opakowanie jest fioletowe, a to dodatkowo skusiło mnie do zakupu tego produktu (tak, fioletowy to mój ulubiony kolor)!
Żel ma perłowy, fioletowy kolor. Zapach na pewno skojarzy Wam się z "summer feelings", pachnie naprawdę ładnie - owocami lata - są to głównie jeżyny (które widzimy zresztą na opakowaniu).
Żel dobrze się pieni. Nie zauważyłam też żeby wysuszał skórę. Wrzucam skład, który według mnie jest w porządku:
Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Sodium Chloride, Cocamidopropyl Betaine, Rubus Fruticosus Extract, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Polyuaternium-7, Glycerin, PEG-3 Distearate, Butylene Glycol, Propylene Glycol, Parfum, Linalool, Alpha-Isomethyl Ionone, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Benzoic Acid, Citric Acid, Sodium Hydroxide, CI 17200, CI 42051.
Moja ocena: 8,5/10
Kolejnym produktem, który przetestowałam i który chcę Wam przedstawić jest:
Maseczka z Avonu, którą aktualnie możecie dostać za 9 złotych 99 groszy.
Producent opisuje ten produkt, jako:
Rewitalizująco-wygładzająca maseczka do twarzy z czarnym kawiorem. • usuwa zanieczyszczenia skóry • poprawia wygląd skóry • rewitalizuje i relaksuje Jak działa: Rewitalizuje skórę i relaksuje zmysły, idealnie uzupełniając działanie pozostałych produktów linii. Czarny kawior to składnik bogaty w proteiny, witaminy i cenne aminokwasy, głęboko wnika w skórę, odżywiając ją, regenerując i nadając jej młody wygląd. Testowana klinicznie i dermatologicznie. Jak stosować: Nałóż na twarz cienką warstwę maseczki, uważając na linię włosów i okolice oczu. Pozostaw do całkowitego wyschnięcia, a następnie "ściągnij" z twarzy. Stosuj do 2 razy w tygodniu.
Z tego co pamiętam, cena maseczki niegdyś była wyższa. Obecnie kosztuje ona o połowę mniej.
Najbardziej w tej maseczce podoba mi się efekt peel off - maseczka po około dwudziestu minutach zastyga na twarzy, a następnie zrywamy ją w wysuszonych kawałkach. Zapach jest przyjemny, maseczka ma w sobie złote drobinki, które jednak nie pozostają na twarzy.
Maseczka ma oczyszczać - tego nie zauważyłam. Produkt jest OK, łatwo się go nakłada, ładnie pachnie, ale żadnego większego efektu nie zauważyłam.
Moja ocena 5/10
To już wszystko, co na dziś przygotowałam. Do następnego wpisu!

3 komentarze: